Krahel
Operator
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Międzyzdroji Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:51, 27 Kwi 2010 Temat postu: Jak zrobić ghillie suit |
|
Jak zrobić ghillie suit
Krok pierwszy:
- wykombinuj jakiś stary, zielony kombinezon (np. mechanika) w twoim rozmiarze (jeśli będziesz go nosić zamiast munduru), lub trochę większy (po mundurze)
- sprawdź które kieszenie dotykają podłoża podczas czołgania
- odpruj te kieszenie i przyszyj je na bokach i na wewnętrznej stronie kurtki; kieszenie rozmieść wg własnego uznania - najważniejsze, abyś mógł bez problemu do nich sięgać
- jeśli kombinezon posiada elementy wystające (guziki, zamki) przykryj je naszywając łatki tak, żeby nie przeszkadzały w czołganiu, ale nie odcinaj sobie do nich dostępu
- fragmenty najbardziej narażone na zużycie (na łokciach, kolanach, udach) musisz wzmocnić. Najlepiej naszywając mocne łaty z dobrej, nieprzemakalnej tkaniny (np. brezent)
- do kombinezonu przyszyj duży kaptur; tak, by skutecznie zmienił kulisty kształt głowy
Krok drugi:
- przygotuj siatkę o wymiarach ok. 2,5x2,5 m. (np. z hamaka)
- rozłóż na niej kombinezon
- okrój siatkę tak, by zawierała powierzchnię munduru i zostaw trochę siatki na okrycie kaptura, obszycie rękawów, nogawek i boków tułowia; klaty i brzucha nie należy maskować, gdyż siatka w tym miejscu utrudni czołganie
- przyszyj siatkę do kombinezonu dokładnie; ale tak, żeby w każdym oczku siatki składającym się z czterech boków przyszyte były tylko dwa znajdujące się naprzeciw siebie. Chodzi o to, żeby sznurki, z których spleciona jest siatka, a które są podzielone na jednakowe odcinki przez węzły nie przylegały ściśle do kombinezonu; co drugi taki odcinek powinien być nie przyszyty. Takie rozwiązanie pozwala na umieszczanie na siatce elementów maskujących jednocześnie zapewniając, że siatka będzie się trzymać kombinezonu i nie oderwie się. Uff...
- wykombinuj (znów kilka worków z grubego materiału (juty). Mogą to być worki np. do przewożenia warzyw. Teraz musisz trochę pobawić się z farbą; powinieneś pomalować jeden z worków na kolor brązowy, drugi na jasnozielony, trzeci na ciemnozielony (taki trochę wypłowiały), czwartego nie farbuj jeśli jest w naturalnym kolorze juty.
- potnij te worki na paski o wymiarach 5x70-80 cm
- teraz żmudna robota: musisz wszystkie paski przywiązać do siatki. Jeżeli masz zamiar wykorzystywać ghillie suit w terenie gdzie dominuje zieleń, proponuję przywiązywać tak: trzy zielone, dwa brązowe, trzy zielone itd. Jeśli w krajobrazie dominuje brąz (lasy z przewagą drzew iglastych, łąki z suchą trawą) to na odwrót: trzy brązowe, dwa zielone
- postaraj się żeby paski, które teraz zwisają z siatki nie były jednakowej długości; w przeciwnym wypadku paski ułożą się w regularne rzędy - a to rzuca się w oczy
- sprawdź gęstość materiału maskującego; jeżeli zauważysz gdzieś maleńki prześwit, natychmiast należy w to miejsce przywiązać dodatkowe paski. W efekcie Twoje rozmiary zwiększą się, ale także wzrośnie szansa na to, że nie zostaniesz zauważony. O to Ci przecież chodzi, prawda?
- możesz także dodać tu i ówdzie elementy (np. sznurki) w różnych odcieniach brązu i zieleni. Sznurki wystrzęp tak, by przestały wyglądać jak sznurki .
- żeby było zabawniej, swoje gotowe ghillie suit wystaw na deszcz, potem wysusz ale nie prasuj! )) Im będzie straszniej wyglądać, tym lepiej.
Krok trzeci:
- OK. Czas na sprawdzenie twojego nowego wdzianka. Wybierz się tam gdzie jest dużo zieleni, połóż je gdzieś w krzakach, odejdź kilkanaście kroków i rzuć okiem na to miejsce. Potem powtórz tą czynność kilka razy tak, aby dokonać obserwacji z różnych odległości, pod różnymi kątami, gdy ghillie suit będzie oświetlane przez słońce i gdy znajdzie się w cieniu. Jeśli patrzysz na swój kamuflaż i coś w nim zbytnio rzuca się w oczy, musisz to poprawić.
- czas na generalną próbę. Poproś kumpla by poczekał na skraju lasu, a Ty w tym czasie postaraj się dobrze ukryć na określonym przez was wcześniej obszarze. Jeśli nie zostaniesz zlokalizowany - jest dobrze. Jeśli zostaniesz odkryty - nie jest dobrze. Spróbuj ukryć się jeszcze raz, wykorzystaj drobne gałązki, liście itp. Musi się udać.
- aha. Pozostaje jeszcze ostatni sposób na stwierdzenie skuteczności Twojego kamuflażu. W tym celu idź w miejsce gdzie bawią się dzieciaki (np. park), przyczaj się (oczywiście musisz mieć na sobie swój wspaniały ghillie suit), a potem powoli, majestatycznie wyjdź prosto na nie (na dzieciaki, rzecz jasna). Jeśli dzieciaki z wrzaskiem zaczną uciekać, a sąsiadki następnego dnia będą opowiadać o kosmicie lub ''potworze z bagien'' - gratulacje! Twój ghillie suit jest super!
Post został pochwalony 0 razy
|
|